Tatuaż geometryczny wilk i róże
Zgodnie z planem zakończyłam umówione tatuaże i zmęczona udaję się na zasłużony odpoczynek do krainy Wiedźmina. Tak się złożyło, ze calutki tydzień przychodziły przemiłe osoby i czas oczekiwania bardzo się nie dłużył. I tak zwycięzca kwietniowego konkursu Karol Ślewa zgłosił się do mnie na tatuaż geometryczny wilk. Zgodnie z życzeniem zaprojektowałam wilka w połowie realistycznego, a w połowie narysowanego w modnej ostatnio konwencji geometrycznej. Dla Marleny narysowałam kwiaty w stylu neotradycyjnym. Podczas sesji tattoo nie milkłyśmy ani na chwilę, nie było końca żartom i ciekawym historiom. Na koniec został motylek, kotwica i dwa napisy, nieważne jak duży tatuaż wychodzi spod mojej ręki ma być zrobiony jak należy 😉
Tak sobie myślę, że po przekroczeniu magicznego tysiąca zrobię na moim autorskim fanpage okolicznościowy konkurs, a później zajmę się większą promocją facebookowej strony studia White Rabbit. Zachęcam więc do masowego polubienia i śledzenia tego co się tam dzieje.