Dziś chciałabym zaprezentować moje ostatnie tatuaże; m.in. smoki w kwiatach oraz koty przeplatane mroczniejszymi tatuażami. Jest miejsce dla nordyckich bogów i na drobniejsze detaliczne wzory w linearcie. Kolorowa różyczka jako jedyny wzór barwny w tej aktualizacji.
Nabój może nie jest zbyt wyszukanym artystycznie tatuażem ale jestem bardzo zadowolona ze skali i jakości oddania odtwarzanego obiektu. To też skutek dalszego zgłębiania tajników sztuki i pracy jak pod mikroskopem ;). Kolejnym pięknym wzorem z realistycznymi wstawkami jest widoczek prezentujący pasmo górskie. Kreska drobniutka i szczegółowa. Nie mogło obyć się bez organicznych wzorów, są więc lwy, misie, smoki, koty i jaskółka. Jak wiadomo kotki to moje ulubione istoty we wszechświecie. Tym razem powstał sfinks i dumny kot kanapowy. Są też nieco mroczniejsze wzory jak np lew. Muszę przyznać, że to nie są moje ulubione tematy ale robi się czasem i takie tatuaże. Tak jak teraz patrzę to muszę wyróżnić delikatny tatuaż z lwicą z młodymi, który był bardzo trudny technicznie. Tatuaż wyszedł naprawdę dobrze, jestem super zadowolona. Na koniec dowód, że nieskończoność z ptaszkami można zrobić fajnie i stylowo.
Troszkę oporniej ostatnio z tymi aktualizacjami, ale było sporo pracy i coś musiało ucierpieć. My już niedługo znikamy na urlopik, więc będzie chwila na zimowe podładowanie akumulatora. Dziś wiec wyszły nieco skrótowe opisy najciekawszych prac z ostatnich tygodni, chyba następne spotkanie w galerii już po nowym roku, pozdrawiam.
