Naprawa tatuażu i inne wyzwania
Naprawa tatuażu to duże wyzwanie, niewielu artystów decyduje się na poprawę nieudanych prac innych tatuażystów. Mając do dyspozycji stan zastany na plecach Damiana oraz obrazek, który w zamierzeniu miał na tychże plecach się pojawić, staram się jak najbardziej upodobnić pierzastego koszmarka do małego arcydzieła 😉 Nie ma możliwości, by rysunek źródłowy przykrył istniejący tatuaż, dlatego jestem zmuszona do improwizacji i tworzenia podobnego wzoru. Pierwsza sesja, na której skupiłam się na głowie feniksa już za nami, efekty można zobaczyć na zdjęciach, cdn. W ostatnich dniach powstało także kilka tatuaży mojego projektu, z których jestem bardzo zadowolona. Jest to czaszka z różą na przedramieniu (ale róża wyrośnie dopiero na kolejnej sesji), kolorowe pawie piórko, napis na karku, mandala. Przygotowałam również tatuaż na bazie okładki filmu „Mechaniczna Pomarańcza”. Kolczyków było w tym tygodniu kilka: standard lobe (na zdjęciu), helix, rook, industrial, nostril, septum, monroe – w tych przypadkach niestety naszemu fotografowi zabrakło refleksu 😉