Kolczykowanie i nowa seria tatuaży
Początek tygodnia jak zwykle porwał mnie w wir pracy, tak, że po kilku godzinach zupełnie zapomniałam o tych kilku dniach wakacyjnego wypoczynku. Na dobry początek moja magiczna Stigma skutecznie „wyrzeźbiła” różę na ręce Kamila. Jest to kontynuacja wzoru do czaszki, którą już zagojoną także możecie zobaczyć na zdjęciu.
Ponieważ było sporo kolczykowania, tym razem odwrócę kolejność i zaprezentuję je po kolei: cztery tragusy, smiley, standard lobe oraz nostril. Zostawiamy kolczykowanie i wracamy do tatuaży, kolejny wzór to pomysłowe połączenie „Szczęk” z intrem wytwórni Dreamworks. Potem znowu tatuujemy księżyc ale w nieco delikatniejszym ujęciu. Prawdziwa lokalna patriotka zamarzyła sobie starodawny herb Kielc – proszę bardzo. Dalej kolejno dwa napisy na ręce, delikatne i kobiece.
Było dokończenie zaczętej pracy, jest i początek nowego projektu – smok chiński. Docelowo tatuaż będzie sporo większy i spróbujemy go ładnie pokolorować. Na razie główka i trochę cieniowania. Na sam koniec pokażę pięknego kwiatka krwawnika, który dosłownie sam się narysował, tatuowanie również było przyjemnością.