Czarno-biały tatuaż wilka i inne projekty
Trochę czasu minęło i warto by pokazać co ostatnio udało się przygotować. Pierwszy, czarno-biały tatuaż nie ma więcej jak kilka godzin, jest to rysunek wilka wyjącego do księżyca. Przy tworzeniu wzoru starałam się bardzo uważnie przyglądać zdjęciom, które posłużyły mi za inspirację. Muszę przyznać, że ten czarno-biały tatuaż był dosyć wyczerpującym zadaniem, niemniej myślę, że efekt jest warty moich starań. Do pracy tak jak zwykle użyłam dwóch maszynek cewkowych, trochę siły i wyobraźni ;). Kolejne zdjęcia dokumentują proces powstawania niewielkiego kobiecego wzoru, przedstawiającego ważną datę otuloną parą skrzydeł. Kolejny wzór to cover – rozwinięcie istniejącego wzoru tribala. Najpierw wzór po prostu odręcznie, „na żywo” namalowałam flamastrem, a później przystąpiłam do żmudnego zaczerniania męskiej łydki. Ostatni na liście znajduje się kwiatowy tatuaż z ptaszkiem dla Sylwii, który zaprojektowałam jakiś czas temu. W zamierzeniu na kolejnej sesji ma połączyć się z nieco już wyblakłym tribalem, którego przerobię na motyw roślinny 😉